niedziela, 14 grudnia 2014

"W świetle dziennym" Tadeusz Różewicz

Jeszcze inni
siedzą w ciemności
wygodnie
z cukierkiem w sobie
czekają
na dramat lub komedię

na białym prześcieradle
kobiety z oczami
które otwierają się i zamykają
z ustami w których
roją się białe zęby
rozbierają się
na oczach zebranych

z otwartych ciał
płynie krew
razem z muzyką
i dialogiem

wszystko tu jest
zabawne wstrząsające
ciekawsze
piękniejsze
niż w świecie realnym
zmalałym nagle
pozbawionym smaku

Kiedy bohater dusi
lub pokrywa
bohaterkę
pocałunkami
odbiorcy przerywają ssanie
cukierka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz