piątek, 30 maja 2014

Helikopter nr 6/2014 w gotowości



Beata Peflanz


W numerze:
Marek Kołodziejski, Paweł „Kelner” Rozwadowski, Jiří Červenka, Volker Braun, Mirosław Drabczyk, Bartosz Sadulski, Jacek Gutorow, WH, Rafał Różewicz, oraz Joanna Figarska o albumie Arnaua Vidal Cascalló.

wtorek, 27 maja 2014

Świetlicki nie chce NIKE

Marcin Świetlicki nadal przekonuje swoją niezłomną postawą. Nie chce nominacji do Litarackiej Nagrody NIKE, ponieważ jej wydawca AGORA wytoczyła proces w 2010 roku poecie Rymkiewiczowi za to, że komentując pamiętny chałas o krzyż nazwał Gazetę Wyborczą "duchowym spadkobiercą Komunistycznej Partii Polski". Marcin Świetlicki wraz z innymi poetami uznał, że to próba ograniczenia wolności. Rymkiewicz został ukarany.

Obecnie mamy problem ze śmiercią Jaruzelskiego. Nawet ci, którzy życzyli mu śmierci lub ewentualnie ci, mający obojętny do niej stosunek, pragną brać udział w dyskusjach typu: czy pochować go na powązkach? Czy należy mu się żałoba?

Lubimy brać się za łby. Literatura, poezja zna wiele takich przypadków.

Przeczytam sobie wiersz Szczepana Kopyta. Może cie posłuchać.

ontologia

gdzieś w piwnicy na dębcu
artur z rafałem
kontemplują substancję

piątek, 23 maja 2014

Marek

Trudno jest mi znaleźć wspólny język z ludźmi,
którzy jakoś sobie radzą. Nie szanujemy się nawzajem.

                                               Marek Parulski

Dwa razy byłem z Markiem na Manifestacjach Poetyckich w Warszawie. Za każdym razem, kiedy już wróciłem do siebie, inaczej patrzyłem na otoczenie. Ze wszystkiego chciałem, podobnie jak Marek, wyciągnąć jakiś wniosek.

Powiedział mi kiedyś, że nie lubi podróży, nie potzrebuje. Wszystko może odbyć się w głowie.


niedziela, 18 maja 2014

Roman Honet w domu moim

działo się to w miasteczku, zimą,
gdy chodziliśmy z szopką po zamożnych 
domach. śnieg leżał i oddychał.
był wyraźny.
patrzył

i niebo miało kształt psów przeciętych na pół,
być może diabłów (...)

pisze Roman Honet w jednym z wierszy z nowego tomu "Świat był mój". Mało życia na te wiersze, sugestywne obrazy. 
Biuro Literackie kolejną książkę wydało z sobie właściwą powściągliwością w okładce. Na bieli radzieckiego astronauty nieduża głowa.

środa, 14 maja 2014

Majowa edycja Internetowego Turnieju Jednego Wiersza portalu Ha!art

Wiosenna reaktywacja *Internetowego Turnieju Jednego Wiersza* portalu
Ha!art! Ogłaszamy *majową*, jedenastą edycję konkursu! Na biorące w niej
udział prace czekamy do ostatniego dnia maja. Szczególnie premiowane będą
realizacje wykorzystujące media cyfrowe. Pełny regulamin poniżej.

• • •
Regulamin:



1. Konkurs ma za zadanie promować eksperymentalne teksty literackie,
*premiowane
będą realizacje wykorzystujące media cyfrowe*.

2. W każdej edycji jeden autor może zgłosić jeden utwór w wybranym przez
siebie formacie pliku (np. klip audio/wideo, aplikacja flash, hipertekst).

3. Utwory zgłaszane do turnieju nie mogą być wcześniej publikowane – 
także
w internecie.

4. Termin nadsyłania prac mija ostatniego dnia każdego miesiąca.

5. Jury w składzie: Piotr Marecki, Urszula Pawlicka, Mariusz Pisarski,
Łukasz Podgórni i Aleksandra Małecka ogłosi wynik wraz z uzasadnieniem do
siedmiu dni po zakończeniu konkursu.

6. Turniej jest realizowany od 2010 roku w kilkunastu edycjach. Aktualna
edycja startuje od maja 2014.

7. Nagrodzony utwór zostanie włączony do *Antologii literatury
cyfrowej*przygotowywanej przez Ha!art w 2014 r. Utwór będzie także
prezentowany na
portalu Ha!art, zostanie wysłany do czytelników z listy mailingowej (ok. 8
tys. adresów) oraz zaprezentowany na festiwalu Ha!wangarda 2014.

8. Autor/ka zwycięskiego utworu otrzyma następujące nagrody książkowe:
*Finneganów
tren* Jamesa Joyce'a w twardej oprawie i hipertekst *popołudnie, pewna
historia* Michaela Joyce'a (z autografem) ufundowane przez Korporację
Ha!art.

9. Biorąc udział w konkursie, Autor/ka utworu wyraża zgodę na opublikowanie
go na portalu Ha!art.

10. Prace należy wysyłać na adres: turniej@ha.art.pl

• • •
Laureaci poprzednich edycji ITJW



*2011*

   - *Kamil Zając* - Byłem świadkiem
metody<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/2200-kamil-zajac-bylem-swiadkiem-metody-nagroda-glowna-w-grudniowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *grudniowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Jakub Jagiełło* - Limeryk generatywny
2<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/2159-jakub-jagiello-limeryk-generatywny-2-nagroda-glowna-w-listopadowym-itjw.html>-
   zwycięski utwór w *listopadowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Katarzyna Giełżyńska* - wiersz
logiczny<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/2106-katarzyna-gielzynska-wiersz-logiczny-nagroda-glowna-w-pazdziernikowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *październikowej* edycji ITJW portalu Ha!art

*2010*

*Internauci zdecydowali, że Wierszem Roku 2010 został utwór Anety
Kamińskiej *autoportret
szczątkowy<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1420-aneta-kaminska-autoportret-szczatkowy-nagroda-glowna-w-pazdziernikowym-itjw.html>

   - *Mirosław Marcol* - Pierwszy i ostatni wiersz
śląski<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1594-miroslaw-marcol-pierwszy-i-ostatni-wiersz-slaski-nagroda-glowna-w-grudniowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *grudniowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Jonas Gruska **(Mrkva)* -
Basen<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1502-jonas-gruska-mrkva-basen-nagroda-glowna-w-listopadowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *listopadowej* edycji ITJW portalu Ha!art / *Katarzyna Giełżyńska* -
   
Kusiciel<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1501-katarzyna-gielzynska-kusiciel-nagroda-glowna-w-listopadowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *listopadowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Aneta Kamińska* - autoportret
szczątkowy<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1420-aneta-kaminska-autoportret-szczatkowy-nagroda-glowna-w-pazdziernikowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *październikowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Katarzyna Giełżyńska* -
Klikam<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1389-katarzyna-gielzynska-klikam-nagroda-glowna-we-wrzesniowym-itjw.html>-
zwycięski utwór we
   *wrześniowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Paulina Danecka / Piotr Brożek* -
BEZ<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/1329-paulina-danecka--piotr-brozek-bez-nagroda-glowna-w-czerwcowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *czerwcowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Kamil Zając* - Ty i Społeczny
Rys<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/999-kamil-zajac-ty-i-spoleczny-rys-nagroda-glowna-w-majowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *majowej* edycji ITJW portalu Ha!art
   - *Katarzyna Janota* -
niemiłość<http://www.ha.art.pl/prezentacje/28-poezja/920-katarzyna-janota-niemioscnagroda-glowna-w-kwietniowym-itjw.html>-
zwycięski utwór w
   *kwietniowej* edycji ITJW portalu Ha!art

wtorek, 13 maja 2014

Besztam wszystkie rule

Zmagam się z tymi wierszami Adama Pluszki z tomu "Zestaw do besztań". Uwierzyłem im na słowo, nie wiem, może to błąd? Tłumaczę sobie każdy wiersz z osobna i usiłuję wytłumaczyć jego obecność w tym tomie. Sytuacja rzadko sptykana: wiersze urzekną bez powodu, powodu szukam potem. Nie wiem czy znajdę, może mnie te wiersze wyrzucą za drzwi, wyśmieją. Staram się napisać coś o nich do Szafy. Wiele daje rozmowa, ciekawy wywiad z autorem, wywiad również do najbliższej Szafy. Adam Pluszka wspomniał o Arystotelesie, mi przypomina się raczej Nietzsche, ale to dalekie echa...
...człowiek rzeczywiście na co dzień przypomina raczej zwierzę, które w tajemniczy sposób nauczyło się płakać i śmiać.

poniedziałek, 5 maja 2014

Robota majowa

05 maja 2003 roku to poniedziałek. Mieszkałem w 16 metrach kwadratowych zupełnej niezależności. Niewielu chyba tego doznało w prowincjonalnej mentalności, gdzie najwazniejsze mieszkać jak najdłużej przy mamusi, by odłożyć możliwie jak najwięcej.

Tego poniedziałku gościłem u siebie Manola. Rozmawialiśmy o jego braku pracy i perspektyw na jutro. Miał już dość przygodnych robót za marne kilka złotych. Pomieszkiwał to u babci, to u matki, już wtedy chyba zachodził do dziewczyny. Wpadłem na najgłupszy z możliwych pomysł. Zaproponowałem, by zajął się odnawianiem mieszkań i domów. Czułem, że to może już niedługo postawić go na nogi. Wyśmiał mnie, mówiąc, że nie potrafi. Ja na to, że przecież się tym zajmuje, że czuję, że niedługo ludzie będą dużo budować, odnawiać, dostaną prawdziwego pierdolca na punkcie swojej nory, w której starsznie sie nudzą. Nie, mówił, jak mam to zrobić? Iść do kogoś i pytać, czy nie chce czasem, by mu ściany pomalować? Zaproponowałem, że zrobię ulotki, sam zrobię i sam je rozniosę, gdzie trzeba. Poradził mi, żebym się uspokoił, że to nie dla niego. Jak ktoś przyjdzie do niego, to on chętnie zrobi, ale on nie potrafi się napraszać.

Zaproponowałem, by iść do Jakuba, bo tu się skończyło dobro. Idźmy tam, mówię, może tam ty znajdziesz coś dla siebie  i ja coś dla siebie? Zresztą, tam zawsze coś się znajduje. I z tym się zgodził. Wyszliśmy pełni nadziei do knajpy.

Tej nocy spotkałem Arka, który spytał, czy nie znam kogoś, kto potrzebuje roboty przy wykończeniach. Odpowiedziałem, że znam, że jest tu bardzo, bardzo blisko...

niedziela, 4 maja 2014

Planetarium

Dziś mija 13 lat. W roku 2001 czwartego maja na zaproszenie pisma Portret przyjechali artyści z Krakowa ze swoimi obrazami. Tak to pamiętam. Kojarzy mi się z tym wydarzeniem również nazwa Kontrapunkt, być może tak określono wystawę. 

Z poetą Kowalewskim straciliśmy punkt odniesienia i u jego szanownej babci, musieliśmy złożyć sie do snu, przynosząc pierwej kilogram kiełbasy zwyczajnej jako bilet wstępu. Od niechcenia zakupiliśmy również coś na pragnienie oraz jajka w celu ich usmażenia. W lodówce szanownej babci znaleźliśmy również resztki czegoś, co również wrzuciliśmy na patelnię. Poeta zapytał, co to za danie. Odpowiedziałem bez chwili namysłu - Koci taniec.

Wyglądając przez okno puszczaliśmy koci tańczący aż do bruku. Gwiaździste niebo kręciło się, ja czułem się jak w niedalekim planetarium.

sobota, 3 maja 2014

Wiesław Niesiobędzki, "Kochankowie z Lipowej Wyspy"

Tym razem lokalnie, tradycyjnie. "Kochankowie z Lipowej Wyspy. Legendy znad Jezioraka" to napisane przez Wiesława Niesiobędzkiego opowieści w formie właśnie legend dotyczące życia dawnych ludzi na Pojezierzu Iławskim. Spójne, łączące się ze sobą przyczynowo i skutkowo kolejne legendy barwnie opisują zarówno przyrodę lokalną jak i obyczaje dawnych ludzi zamieszkujących te tereney, czyli pólnocych Słowian i Prusów.Nawet nie ma o czym gadać-świetnie się czytają, szczególnie dzieci mogące skupić się dłużej, lubią posłuchać tych zawierających uniwersalne prawdy legend.

Pojawia się tu słownictwo nawiązujące do dawnego języka tych stron, szcególnie w nazewnictwie nazw miejscowości, jezior jak i zwyczajnych zrwotów.

Ujmującym dodatkiem są ilustracje autorstwa dzieci z iławskiej Szkoły Podstawowej nr 2. Niestety bardzo prawdopodobne jest, że nie dostaniemy już tej książki w księgarni. A unikatowe egzeplarze rozsiane są po bibliotekach. Ja znalazłem książkę w bibliotece Gimnazjum im. Kawalerii Polskiej w Suszu. Zatem niech żyją biblioteki, niech będą dotowane w ilości większej niz autostrady i zbrojenia.

Tu link do strony, na której opublikowano kilka wybranych z książki legend


Wiesław Niesiobędzki, "Kochankowie z Lipowej Wyspy", Iława 2004





czwartek, 1 maja 2014

Nowy Helikopter

Paweł Igor Salata
Helikopter rozsypuje kolejne wiersze i obrazy. Między innymi pięć wierszy Agnieszki Wolny-Hamkało. W jednym z nich czytamy:
"Schodziła do swojej sukienki
jak schodzi się do piwnicy".

A jak schodzi się do piwnicy? Tak jak schodzę ja? Może tak jak schodzi pies?

Te i inne pytania rodzą sie po lekturze poezji.