piątek, 5 grudnia 2014

"Liczby nieparzyste " w teatrze














"Liczby nieparzyste" Małgorzaty Południak pasują mi do teatru. Słyszę je jako kwestie wypowiadane ze sceny. Dlatego towarzyszą mi podczas teatralnych podróży. Proszę bardzo, taki fragment:

"Kiedy przyszedłeś, pozwoliłam sobie nie oszaleć. Wycierałam
plamy ze ścian. Zanim ruch uliczny rozpędził spadające iskry
wychodzących na papierosa, nabrał mnie facet z akcentem
tak efektownym, że osiadał na ramionach zapach jego wody
po goleniu."
                                                           (Odrzucenie)

Do książki jeszcze wrócę tu w piwnicy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz