Trzeba wracać
w tę nicość
która nas wydała
na nikły świat
wsiąkać przy tępych spojrzeniach zwierząt
kiedy ostatnie mgły zaszły już dawno w siebie
bez czynszu za miesiąc i rachunku za gaz
ze wspomnieniem dzieci i walki o spokój
w ciemności za oknem widzę
twoją wiarę jak flagę
zwycięską
jesteś tam gdzie wymodliłeś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz