„Wiersze dokonane” Michaliny Janyszek-Kujawy to wiersze, na które czekałem. Własne, nie obciążone wpływami, z trzewi wrażliwości autorki, która uchyla drzwi swojego świata. Nieprzekombinowane, surowe, jednocześnie wielowarstwowe. Szczera poezja. Nie ma sensu pisać więcej. A i tych słów za dużo. Poco one? Wystarczy powiedzieć, poczytajcie. Szukajcie tej książki.
Ze swoimi uczniami chętnie porozmawiałbym na temat niektórych metafor. Jest z czego się uczyć. Spróbuję pokazac wiersze Michaliny Janyszek-Kujawy uczniom.
Książkę wydał Oddział Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w Olsztynie. A Olsztyn brzmi swojsko, he.
Rozstaniami
kiedyś porozdzieram się na strzępy
w sobie pochowam męża i dom
potem w innym ciele wypełnię czyjeś palce
kawałkami dłoni wskażę sobie drogę i pójdę
Cisza
nasze zdjęte z łóżka nogi nigdzie nie prowadzą
jednym ruchem ściana wbija w plecy nóż okna
które trzymając cały obraz pod napięciem
iskrzy w słońcu wróżąc wybuch
leżących na twarzach
Wierząc
kobiety z naderwanymi żyłami
na nogach noszące wszystkie grzechy
oceny dzieci i ich jadłospisy
powtarzające się co dzień
matury z wiązania końców w chleb
a chleba w brzuchy mężów
zaliczają zawsze
ja tylko gdyby było warto
rozniosłabym to wszystko.
Michalina Janyszek-Kujawa, „Wiersze dokonane”, Olsztyn 2010
dziękuję serdecznie
OdpowiedzUsuńmiła niespodzianka
zapraszam
http://linawmisce.blogspot.com/
a ja mam tę książkę, chce ją- napisz- mollybloomj@wp.pl
OdpowiedzUsuń