środa, 1 czerwca 2011

Spotkanie z Tomaszem Białkowskim




Promocyjne spotkanie z olsztyńskim pisarzem jeziorańskiego pochodzenia odbyło się w przyjaznej atmosferze. Pojawiło sie wielu znamienitych gości świata biznesu ( choćby człowiek z fabryki szklanych słoni ), poeci z odległych krain (powiedzmy poeta z kraju Sommy).

Swoją obecnością zaszczycił również człowiek znany olsztyńskiemu podziemiu ze swoich kontaktów z miastem Palermo. Wbrew pozorom osoba pogodna, bliskim znana jako standdupper imprez dla przyjaciół.

Tomasz Białkowski opowiedział (wbrew zaleceniom żony) anegdotę, której tym razem nie spalił. Wyjaśnił metaforę stołu i przeczytał fragment powieści „Teoria ruchów Vorbla” wydanej przez wydawnictwo JanKa. Przyznam, że i autor, i prowadzący w osobie Włodzimierza Kowalewskiego prezentowali się godnie na drugim piętrze księgarni przy placu Jana Pawła II. Jeden ze słuchaczy nazwał ich „specjalistami”. Mnie zaś zachęcili do przeczytania książki.

A w piwnicy po staremu. Nikt nie czyta, nie zagląda tu telewizja, nie ma kawy. Może ożywi sytuację facet mający kontakty z miastem Palermo, który zapowiedział, że wpadnie na inspekcje nowym motorem.

Tomaszowi Białkowskiemu życzymy, my goście piwnicy, by spodobała nam się jego książka, by zabierał się do pisania nowej, żywych pomysłów i świeżych anegdot.

Egzaminatorom radzimy, by nie robili facetowi mającemu kontakty z miastem Palermo problemów z zaliczeniem egzaminu na „prawko”. Motorowe prawko.


3 komentarze:

  1. Przeczytałam książkę. Poczytałem w necie o Białkowskim. Niezłe pisanie, ale nic odkrywczego. Pan pewnie zna autora i dlatego o nim na blogu napisał. Pozostałe książki olsztynianina są podobne. Zwykłe historyjki o ludziach, ich zmaganiach z życiem. A Kiedy pan napiszę coś więcej o książce?

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram się napisać o książce do grudnia. Białkowskiego znam. Dlatego między innymi byłem na spotkaniu autorskim. Zmagania z życiem to nie zwykłe hisroryjki. Zmagania to zmagania.
    Może się pani przedstawi?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam-poczytałem, czyli w przeszłości byłom mężczyzną?

    Z pwinicy

    OdpowiedzUsuń