W piętek 21 grudnia promocja siódmego numeru Skarbca Suskiego redagowanego przez miłośników ziemii suskiej skupionych w stowarzyszeniu pod taką nazwą. Zbierają ciekawostki historyczne naszego regionu i publikują w formie artykułów okraszonych zdjęciami sprzed lat. Wszytsko zapiera dech w piersiach, bo jest coś pociągającego w przeszłości. Sięga się pamęcią swoich ojców w koszulkach na ramiączka i koszulach z wielkimi kołnierzami. A jeśli artykuły dotyczą średniowiecznych monet wykopanych na terenie miasta zaczynam wierzyć, że może tu zakopany jest święty Graal. Świetna zabawa, kształcąca jednocześnie i pobudzająca wyobrażnię. Obecność burmistrza na spotkaniu promującym pismo będące oddolną inicjatywą kilku pasjonatów napawa optymizmem.
kilka fotek (Fotek też był)
Jak widać wlezlim w butach
no i nazwiskami: Blonkowski
Kępiński i Paliński. Na dole Paliński. Jedni ze sprawców

Polecam Skarbiec Suski wszystkim, którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć o ziemiach, które przekazywane z rąk do rąk, są w naszych rękach. Literatury tu nie ma. Ale ona jeszcze odezwie się w Suszu.
Pięknych Świąt!
OdpowiedzUsuńNiech moc będzie z wami
OdpowiedzUsuń