Dobrze poinformować, że Krzysztof Kleszcz i jego książka "Przecieki z góry" już w akcji ze swoimi wierszami. Teraz tylko dobywać tych wierszy i swój czas nimi znaczyć. Wydawnictwo Kwadratura z Łodzi nie nadąży drukować, zatem uwijajmy się, bo coś czuję, że niedługo poezja będzie na kartki. Dla fizycznych 600 gramów więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz