piątek, 6 lutego 2015

"Siódemka" Ziemowita Szczerka w piwnicy

Tymczasem przenoszę moją duszę utęsknioną do tych szos numer siedem, gdzie deszczowa aura pozwala jedynie radio włączyć i posłuchać nachalnie marudnych i pełnych jadu wiadomości w sumie błahych. Dzięki Ziemowitowi Szczerkowi mamy nie podaną na tacy Polskę naszą z jej mięśniami napitymi i napiętymi, mamy też nas samych z grymasem znudzenia na twarzy i poezją narzekania na języku.

Czekajcie cierpliwie, już niedługo na świat przyjdzie "Siedem" Ziemowita Szczerka za sprawą Korporacji ha!art i podbije nam emocje, bo jest co czytać, jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz