Wiersze w tomie poezji Anny Augustyniak podzielone są na
dwie części. Mimo że autorka części tych nie opatrzyła tytułem, nie trudno odgadnąć,
że pierwsza część dotyczy wierszy powstałych niejako z nim. Druga zaś część to
już wiersze bez niego.
Zarówno w pierwszej jaki i w drugiej części przeczytamy
wiersze dojmująco szczere, otwarte na czytelnika. Coraz rzadsze w poezji
bezpośrednie wyznania odsłaniające wrażliwość człowieka mogą onieśmielać.
„z miłości otępiałam przestałam słyszeć
Gwizdy ptaków
Świergot miasta mnie omijał
Jak na niemym filmie.”
(straciłam
wszystko)
Tematem wierszy jest oczywiście miłość, ale traktowana jako
nieustanna podróż. To nie wieczory przy kominku, w pościeli dnie całe czy plażowanie
z kawą. Miłość to nie kontrakt zapewniający spokój i dostatnie życie. Miłość to
podróż raz wspólna, raz osobna. Jedno z nas może z podróży nie wrócić. Pierwsza część wierszy to wiersze o
odwzajemnionej miłości, której obiekt, że tak się brzydko wyrażę, każe na siebie
czasem czekać. Trzeba wówczas wypełnić ten czas codziennymi rytuałami
przeplatanymi wspomnieniami o tym, czego nas miłość nauczyła. To również
wizualizowanie miejsc, w których on przebywa. To w końcu wspólne podróżowanie,
przeżywanie nowych obrazów. Bardzo zmysłowa przygoda, gdzie drżące ręce są
emanacją tego, co dzieje się w środku.
Druga część prowadzi nas wszędzie tam, gdzie autorka była bez
niego. Bohaterka liryczna szuka go w miastach tego świata. Istnieje bez niego,
doznaje bez niego ziemi, po której chodził Łazarz w Betanii. Brakuje jego
ciała, ale tam, gdzie gaje oliwne i oczy palestyńskiej matki, „pękate wargi
pieszczą monetę”, można na chwilę zapomnieć o namiętności.
Nie na zawsze.
Świętości pieszczą się w tych wierszach z
cielesnością. Książka o nas, o ludziach chcących być tym, kim być nie mogą, o
ludziach chcących być tam, gdzie nigdy nie będą. Napisana w sposób
przejmujący, bo bez tanich gier językowych. Wyjątkowe wiersze na półce każdej
księgarni. Mówię o księgarniach mieszczących w sobie książki z wierszami.
Anna Augustyniak, „Bez ciebie”, Wydawnictwo Jeden Świat,
Warszawa 2014.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz