Jak było zapowiedziane, tak się stało. O godzinie 19 w TAJEMNICY POLISZYNELA zebrało się paręłnaście miłośników literatury, tych, którym na sercu leży, to co się w Olsztynie dzieje w jej obrębie. A stało się tak, że powstał pierwszy numer Antologii, pisma prezentującego prozę, opowiadania. To proza polska oraz przekłady.
Pierwszy numer powstał bez wyraźnego klucza, co było słychać w wypowiedziach redaktorów, tj. Dariusza Symanowskiego (red. nacz.), Piotra Siweckiego i Piotra Makowskiego.
Spotkanie i wypowiedzi wraz z czytaniem swoich próz zajęło redaktorm oraz Antoniemu Janickiemu i Tomaszowi Białkowskiemu (zaproszonym na prezentację swoich tekstów) dwie godziny. Nie odniosłem jednak wrażenia, że komuś chce się rzygać.
Nie wiadomo jeszcze czy powstanie numer z udziałem tylko poezji. Redaktorzy manifestowali niechęć do takiej formy ekspresji, hehe. Ja powiadam wam, redaktorzy nie mają racji. Zresztą, co to za redaktorzy jak żaden z nich nie nosi okularów! Po drugie i najważniejsze - życie bez poezji prozie odbiera sens.
Wspomagajmy przedsięwzięcie duchem i monetą. Kupujcie Antologię nie zważając na koszty. Nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi koniec świata. Po co wam 15 zł? Kto chce ten znajdzie, jest internet, facebook itede. Warto też zajrzeć do
TAEJMNICY POLISZYNELA, czyli kawoksięgarni, gdzie również można zakupić Antologii numer pierwszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz