Wydawnictwo FORMA opublikowało wiersze Karola Samsela zebrane w książce pod tytułem "Więdnice". Sam tytuł zapowiada, że będzie ciekawie albo wręcz odwrotnie, się uwiędnie przy tym. Sprawa jednak nie jest tak prosta. W imię hasła ostatnio bardzo popularnego LEPSZE WYBORY NIŻ NOWOTWORY przeprowadziłem w piwnicy głosowanie w sprawie książki: na burmistrza ją? Frekwencja pyszna - tylko pająk nie przyszedł do urny, bo twierdzi, że benzyna tanieje tylko przed wyborami i woli pilnować swojej sieci.
W styczniu ogłoszone zostaną wyniki głosownia w toruńskim piśmie
INTER, czyli szerzej nieco o wierszach Karola Samsela.
A oto fragment wniosków ciągle komponowanych na temat książki, wniosków wysnutych przez Piwniczną Komisję Wyborczą:
W zacytowanym wierszu podmiot zwraca się do Antonescu –
rumuńskiego dyktatora współpracującego z Hitlerem. Oczywiście, że to naturalne
dla tej książki. Samsel nie daje wytchnienia, ciągle podstawia nogi ludziom
zadowolonym, przypomina, nie puszcza w niepamięć, zło jest tu obecne.